środa, 30 maja 2012

Rozdział 11

- Ty jesteś jego dziewcyzną.?- zawołali chłopcy a ja sie tylko zaśmiałam

- No tak jakos wyszło..- powiedzieli

- No dobra to zostaje nam jeszcze Zayn, Niall no i Brook...małą ciebie trzeba wypromować...bo odkąd nei jestes z Nathanem to prasa juz wgl sie toba nei interesuje..- powiedziała Jane..- aha a wybrałas juz chłopaka do duetu...?

- Razem wybrałyśmy i postanowiłyśmy że to będzie Zayn bo ich głosy sie najlepiej konponuja ze soba...- powiedziałą Di..

- No dobry wybór...ahah rozmawiałam z reżyserem twojego filmu i powiedział ze piosenka ma byc o miosci...więc skoro nagrasz duet z Zaynem to może bedziecie udawac pare..wkońcu jesteście przyjaciółmi..chyba lepiej udawac z przyjacielem niż z kimś obcym co..?- jak to powiedziała to mnei zamurowało..

- To chyba najlepsze wyjsćie...- powiedziała DI

- No dobra zgadzam sie..ale nei przesadz//- zwróciłam sie do Zayna..

- Obiecuje..- poweidział z bananem na twarzy..


*** Perspektywa Zayna***

Tak.. lepszej ustawki nei mogłem sobie wymarzyć...
Jeszcze ta piosenka..
Wiem że to tylko ustawka ale bardzo sie ciesze...

- No to marsz wymyślać piosenkę..- pamietajcie ma byc o miłosci...- powiedziała Jane..- a my wybieramy dziewczyne dla Nialla..

- o nie...- mruknoł Niall z zawiedzeniem...

- Dobra to my idziemy na dół do studia...- powiedziałem i pociągnołem ja za ręke..

- To o czym chcesz nagrać piosenke...- spytałem..

- No wiesz ma być o miłości...nie wiem a ty masz jakis pomysł..

- Wiesz moze o dwóch osobach które mają swoje pary ale okazuje sie ze kochają tego kogoś z drugiej pary a puźniej sie łacza i jest happy end..?- spytałem...

- Pomysł niezły to bierzemy sie za pisanie...


Piosenke pisalismy chyba z 3 godziny...
Ciągle cos nei pasowało...
Nienawidze pisac piosenek ale z nia to co innego..całyczas patrzyłem sie w jej oczy....
Ma takie sliczne oczy...

- Zayn..moze napiszemy końcówke...- spytała przywracajac mnie na ziemie..

- Hm..? a tak jasne to moze



Miłość zastąpiła cierpienie
W moim sercu teraz tylko ty
Już na zawsze razem
Wieczna miłość....


- No ok to teraz zaśpiewajmy wszystko razem...aha no tak jeszcze melodia..dobra to zagram na gitarze...- wzieła gitare a przed soba miała karte z tekstem...

- No ok to zaczynamy...


Różowy- Brook

Niebieski- Zayn

Fioletowy - Razem 

Chcę być z tobą
Chcę poczuć twoją miłość
Chcę leżeć obok ciebie
Nie mogę tego ukryć, chociaż próbuję
Zabierz mnie stąd
Zabierz mnie do Siebie
Do Twoich rąk
Na bezpieczny ląd
Chciałabym tak bezwiednie poczuć dotyk Twoich ust,
chcę być pięknem Twego snu.
Zostań tu,
Razem z Tobą sięgnę blasku gwiazd ...
Dlaczego taką miłość dał mi los ?
Chciałabym choć na chwilę stać się nim

Zamknij drzwi,
Czy Ty wiesz jak ja się czuje gdy,
Gdy kocham bezwzajemnie tak.
Powiedz mi,
Co takiego ona ma,
A czego jest Ci we mnie brak ?

Słucham serca i słyszę Cię w nim
Zamykam powieki me a w głowie mam błogi sen
Widzę jak przytulasz mnie
Widzę jak nieśmiało dotykasz ust po raz pierwszy
Chce połączyc myślą nas chce zatrzymac z Tobą czas

A ty jestes w mojej w mojej głowie
Ja bez ciebie życ juz nie nie mogę

Gdybym wiedziała, dałabym Ci całą siebie
... i miłości nigdy nie mów nie,
bo ona nadaje życiu sens tak mocno,
my mamy szanse by razem być
więc uwierz w nas i zostań tu ...
miłości nie mów nie.


Nie może mnie nikt pokochać jak Ty
Bo masz w sobie siłę, która mi..
Maluje mój dzień, pięknem tuli sen...
To nie może skończyć się!
Nie może, o nie...

Ta miłość połączyła nas
Niech tak pozostanie już
Niech to uczucie rozkwita

Kto przypuszczał ze to tak potoczy się
Los zrobił niespodzianke nam

Miłość zastąpiła cierpienie
W moim sercu teraz tylko ty
Już na zawsze razem
Wieczna miłość..




- No i dobra...teraz choc na góre zaśpiewamy reszcie...- powiedziałem..

- Ok ty weź tekst a ja wezme i gitare i nuty...- powiedziała

- CHŁOPCY MAMY PIOSENKE ZEBRANIE W SAONIE NIALL WEŹ GITARE...- zawołała...

Chłopcy zeszli sie w salonie..



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz